DB Multiverse
Strona profilowa Sider

W sumie obstawiam, że Vegetto nie wyczuł a jako jedyny ogarnął, że warto przepytać Gasta z tego co się wydarzyło w tym dymie i zamiast czekać na pobudkę zielonego poszedł przeprowadzić z nim prawdziwie męską rozmowe jak Saiyan z Nameczaninem
Ew drzwi do pokoju Kaioshina i Raditza się otworzyły i chce zobaczyć co to za potwór tam się powerupuje ;D
DB Multiverse page 2451
Ew drzwi do pokoju Kaioshina i Raditza się otworzyły i chce zobaczyć co to za potwór tam się powerupuje ;D
Ale w sensie, że miałby przejąć Vegetto taką samą magią jak Babidi Brę czy Dabrę?
DB Multiverse page 2451
Nie wchłonął ale zdążył zabić. Zdyskwalifikują go jak nic, Goku wygrywa walkowerem, i Vegetto wścieknięty wynikiem turnieju odpala berserk moda. Także po 16 latach pora w końcu zacząć part II DB Multiverse!!
1 Odpowiedzi
DB Multiverse page 2446
Zostawił gacie a wszyscy wiemy, że to zawsze najtrwalsza część zbroi. To oznacza jego arogancję, łaskawość, czy to, że gacie są tak OP, że nawet Wszechmocny Buu nie jest w stanie ich wchłonąć? ;D
DBMultiverse Colors page 272
Może Gast jeszcze nie ogarnął, że to cyborgi, dlatego bada grunt, zamiast od razu zlikwidować
DB Multiverse page 2420
Tribun Erset napisał:
Ja bym widział bardziej to: https://www.youtube.com/watch?v=0IWCyO8e39I ;)
Teraz by się przydała ta muzyczka od tej strony do kolejnych, aż o skończenia treningu młodego Gohana przez Roshiego. :)
https://w...l=PedrodaBoleia
https://w...l=PedrodaBoleia
Widzę to tak, że Vegetto jednak umrze i nie zdążą z pomocą. Jako że jeden trupek to mało, to go nie wskrzeszą przed końcem turnieju. Gdy wróci i zobaczy, że jest po akcji (turniej zostanie zakończony, wygra zapewne jakimś cudem Goku, plan XXI zostanie udaremniony, i wszyscy dadzą sobie radę bez Vegetto), żyłka mu ostatecznie pęknie i przemieni się w finałowego bossa
DB Multiverse page 2328
Jeśli I Kill alL tak zginie to znaczy, że rzeczywiście był gagiem >_<
DB Multiverse page 2327
A to nie tak, że jeszcze trybuny są osłonięte barierą?
1 Odpowiedzi
DB Multiverse page 2326
noobis napisał:
Miałbym bekę jakby tylko Vegetto umarł i stwierdzili jak już wcześniej bywało, że dla 1 osoby nie będą używać kul i wskrzeszą go po turnieju. Ten się budzi i nie wie co się dzieje, tu już po turnieju i trzeba się zbierać do domu xDDD
Miałbym bekę jakby tylko Vegetto umarł i stwierdzili jak już wcześniej bywało, że dla 1 osoby nie będą używać kul i wskrzeszą go po turnieju. Ten się budzi i nie wie co się dzieje, tu już po turnieju i trzeba się zbierać do domu xDDD
W sumie to by była taka beka, że aż chcę żeby tak było xD
Benzen napisał:
Dobra, lece o 5 zeta, że to będzie ta wizja w której C Yamcha go pokona i powie że pokonał wszystkich ale jego nie może tknąć.
Cwaniak mały, szkoda że nie ma Zen Buu bo by musiał latać po każdym zakątku mapy żeby go wyeliminować i wszystkie jego cząsteczki hahaha. No to pewnie teraz mamy z 10 stron w których każdego po kolei tak załatwia.
Cwaniak mały, szkoda że nie ma Zen Buu bo by musiał latać po każdym zakątku mapy żeby go wyeliminować i wszystkie jego cząsteczki hahaha. No to pewnie teraz mamy z 10 stron w których każdego po kolei tak załatwia.
Podbijam. 6zł na Mary Sue!
Mr_Pingwinq napisał:
Czyli I'K'L to po prostu I Kill All
Nie głupie, taki Hodor DB Multiversowy ;)
Vegetto zadowolony, w końcu jakaś akcja podczas której nie jest na drugim końcu wszechświatta xd 1 Odpowiedzi
Pierwszy i ostatni czyn masakra po to by obronić ich wszechświat - czyli właśnie wyszedł dostać wpierdziel od Vegetto chyba, że uda mu się przejąć nad nim kontrolę. Więc albo czeka nas ponowne odciągnięcie od turnieju na kilka rozdiałów albo szybki gag k.o.
DB Multiverse page 2304
To ona czy on? A może "ono"? Czemu ma dwójkę przy pasie? Strasznie kojarzy mi się z Baby z DB GT, może to jakaś pochodna od Tsufulów, albo skrzyżowanie Buu z Baby, która potrafi przejmować ciała i Vegetto nie wybuchnie tylko zostanie opętany? W sumie jeśli ta/ten/to I'K'L jest rzeczywiście tak potężny jak Jego matka myśli to motyw z szałem Vegetto i nim jako ostatecznym bossem upada bo I'K'L go gasi, jeśli nie to I'K'L wcale nie jest tak potężny i zaraz się rozczarujemy, a czekanie tyle lat na jego narodziny pozostanie memem... ale jeśli opęta Vegetto i będzie zły to może być ciekawie :)
DB Multiverse page 2303
Tribun Erset napisał:
Njeee. Panie, daj żyć bo tu zaraz serwery NASA wysiądą przy tych cliffhngerach co stronę. ;D
Jakiś Lucyfer czy inny Dabra mi podpowiada, że możemy zaliczyć powtórkę z rozrywki z akcji z Piccolo Juniorem...
Jakiś Lucyfer czy inny Dabra mi podpowiada, że możemy zaliczyć powtórkę z rozrywki z akcji z Piccolo Juniorem...
Autentycznie myślałem o takim samym plot twiście :D Ubiegłeś mnie :) Ale w sumie nie wiem czy Vegeta by to w taki sposób rozegrał
Oko za oko, ząb za ząb. Jak na końcu oni nie będą razem to nie wierzę w miłość xD
Goku wygra zaskoczenia nie będzie, Vegeta wygra zaskoczenie będzie ale nie widzę go w finale. Najlepsze rozwiązanie to remis, a biorąc pod uwagę jak wyrównane jest to starcie to najprawdopodobniejsze rozwiązanie mi się wydaje. Także bedziemy mieć podwójną dyskwalifikację bo nie ma sensu by którykolwiek z nich walczył w finale bo z góry będzie wiadomo, że przegra. Obaj pokazali tu wszystko i obaj są słabsi od Ghasta i prawdopodobnie XXI. Także finalna walka to Ghast vs XXi, w której być może w końcu dowiemy się więcej o tajemniczej postaci ze świata 5. Możliwe też będzie, że w finale wyjdą wszystkie oszustwa XXI i zostanie zdyskwalifikowany przez co Ghast wygra walkowerem co ostatecznie może się nie spodobać Vegetto i koła wściekłego przeznaczenia zostaną wprawione w ruch :) Tak to widzę
DB Multiverse page 2265
Goku wygra zaskoczenia nie będzie, Vegeta wygra zaskoczenie będzie ale nie widzę go w finale. Najlepsze rozwiązanie to remis, a biorąc pod uwagę jak wyrównane jest to starcie to najprawdopodobniejsze rozwiązanie mi się wydaje. Także bedziemy mieć podwójną dyskwalifikację bo nie ma sensu by którykolwiek z nich walczył w finale bo z góry będzie wiadomo, że przegra. Obaj pokazali tu wszystko i obaj są słabsi od Ghasta i prawdopodobnie XXI. Także finalna walka to Ghast vs XXi, w której być może w końcu dowiemy się więcej o tajemniczej postaci ze świata 5. Możliwe też będzie, że w finale wyjdą wszystkie oszustwa XXI i zostanie zdyskwalifikowany przez co Ghast wygra walkowerem co ostatecznie może się nie spodobać Vegetto i koła wściekłego przeznaczenia zostaną wprawione w ruch :) Tak to widzę
No jak byk to się zakończy remisem, a przez to podwójną dyskwalifikacją i Ghast z XXI będą toczyć finałową walkę. Vegety - mimo olbrzymiej sympatii do tej postaci - nie widzę go w finale, jak Goku wygra to będzie jęk, że znowu pokonał Vegetę. Tylko remis może być satysfakcjonujący
DB Multiverse page 2256
"Ale nadal jestem Vegeta!... Ten, który nie obawia się skorzystać z brudnych sztuczek!" Nie wiem, czemu teraz przypomniał mi się ten tekst ;p
DB Multiverse page 2249
To teraz forma im się skończy i będą kontynuowali walkę w bazowym trybie z prędkością dostrzegalną dla zwykłego oka na zasadach last man standing ;)
DB Multiverse page 2189
Zanzoken!
Dużo dialogów tu raczej nie będzie skoro wszyscy zaczęli komentować na prawdopodobnym końcu walki :)
DB Multiverse page 2174
Dużo dialogów tu raczej nie będzie skoro wszyscy zaczęli komentować na prawdopodobnym końcu walki :)
kaioken napisał:
No, jak zwykle nikt się tego nie spodziewał.
Stronę temu pisałem, że walną Mystic Super Saiyana ;)
Tribun Erset napisał:
Cell nie chwal się tak na głos, pamiętaj że pierwotnie każdy tam myślał, żeś mocą na podobnym poziomie co w swojej grze. Dopiero potem wyszło szydło z worka. :p W sumie cóż za ironia, że tu każdy tak skupiał uwagę na relacji ,,Cell-Gohan-Mirai Trunks'', a ostatecznie zakopał go nasz Vedzia. ^^
Wiadomo coś, czy tamten chapter zostanie kiedyś poprawiony? Wciąż nie mogę przeboleć, że taka walka została potraktowana taką kreską ;(
Czyli prawdopodobnie szał Vegetto będzie spowodowany niezadowoleniem z wyniku turnieju, wygra jakiś słaby random (prawdopodobnie Goku) i Vegetto tego nie zdzierży stając się finalnym bossem :)
DB Multiverse page 2110
Fianł tego może być taki, że komu szybciej skończą się pomysły, ten się po prostu podda i odda walkę walkowerem ;(
DB Multiverse page 2104
Czuję, że te ich rozważania doprowadzą do jednego wniosku. Obydwoje postanowią pójść w last man standing i użyć swej najpotężniejszej techniki: Dadadadada!! xD
DB Multiverse page 2103
Vegetto śmiejący się z Cella, a Cell mu ripostujący. Niby nic, ale wyczuwam tu plot twista, że za parę rozdziałów słowa Komórczaka i jego działania mogą okazać się prztyczkiem w nos dla naszego scalonego ;)
DB Multiverse page 2093
Jeśli chodzi o Vegetto to cóż, jak to mówią: głodny nie jesteś sobą ;) I tak chyba jest z naszym scalonym. Ktoś tak żądny bitki i napakowany testosteronem w dodatku głodny może stawać się niestabilny :p
DB Multiverse page 2088
Coś czuję, że się Vegetto zdziwi na następnej stronie xD
DB Multiverse page 2040
Lubię jak źli są głównymi bohaterami, jest tak fajnie mroczno wtedy :)
DB Multiverse page 2032
Tribun Erset napisał:
Spokojnie! Nie zdziwię się jak Popo mu wyperswaduje jak duży błąd popełnił przejmując Kamiego. >:D ... Kogo ja chcę oszukać.
Spokojnie! Nie zdziwię się jak Popo mu wyperswaduje jak duży błąd popełnił przejmując Kamiego. >:D ... Kogo ja chcę oszukać.
Myślę, że Mr Popo jest wszystko na rękę i w tej chwili bardziej tak się zachowa po zwolnieniu pałacu ;) https://www.youtube.com/watch?v=sXbn2tBtuAQ
W sumie to mnie ciągle zastanawia czemu Bardock z tego świata się ujawnił i wziął udział w turnieju. Skoro przewidział zagładę Saiyan i Raichiego to powinien ciągle pozostawać w ukryciu wiedząc, że jeśli Raichi dowie się o nim na turnieju, to już po zawodach w ich świecie doktorek na pewno będzie chciał go wytropić i zabić, a w końcu Bardock był od niego słabszy więc by sobie tylko problem na głowę ściągnął?
DB Multiverse page 1995
Swistak-z-Krakowa napisał:
Skoro znają jego moce to po co czekają z jego zabiciem?
Żelazna zasada Dragon Balla - gdy przeciwnik zwiększa swoją moc tak, że za chwilę może być silniejszy od Ciebie - stój i nic nie rób
Mam wrażenie, że Buu powie coś w stylu "Ale i tak się dobrze bawiłem" i poprosi o możliwość zostania do końca walk, ew da się odesłać bez problemu
DB Multiverse page 1991
Szczerze - jeśli okaże się, że to koniec to będę mocno zawiedziony i bardzo zacznę obawiać się dalszych walk. Na tym etapie zostali sami konkretni zawodnicy (plus Goku i Vegeta) i nie wyobrażam sobie, że ich walki będą kończyć się po raptem kilku stronach, żeby (zapewne) nie zdradzali wszystkich swoich sztuczek, które będą potrzebne do poradzenia sobie z Vegetto/final bossem.
DB Multiverse page 1982
Ech, jak mnie boli ta kreska... Taka świetna walka, i znowu Vegecie się dostaje, jak nie w pojedynku to w jego kresce :(
DB Multiverse page 1944
Ja to widzę tak: Vegeta przeleciał przez barierę unikając ataków Celli, które rozbiły się o barierę tworząc zasłonę dymną dla księcia, który uderzył zza bariery (bo ona blokuje ataki z wewnątrz ringu, ale nie powiedziane jest, że z zewnątrz ;)) swoimi potężniejszymi atakami niszcząc klona i zmuszając do obrony oryginał :)
DB Multiverse page 1938
@Xar Teraz gdy to napisałeś to i ja widzę jak w trzecim kadrze przelatuje przez barierę. Ta kreska mocno utrudnia ogarnianie co tam się dzieje
DB Multiverse page 1937
Albo to nieformalna zapowiedź jakiegoś nowego, nieznanego nam antagonisty :) Za 20 lat być może poznamy odpowiedź ;)
DB Multiverse page 1916
john mcload napisał:
Dla mnie najdluzsza manga jaka nadal czytam, to Berserk
Szkoda, że końca Berserka najprawdpodobniej nie uświadczymy :(
Mnie zastanawia skąd ci Bogowie biorą informacje, żeby aż tak się pomylić?? Zeno jest fanem wróżbity Macieja, czy jak?!
DB Multiverse page 1790
Jak Piccolo swego czasu na turnieju :)
https://i1088.photobucket.com/albums/i336/MKM03/Dragon%20Ball/155.jpg
DB Multiverse page 1790
https://i1088.photobucket.com/albums/i336/MKM03/Dragon%20Ball/155.jpg
Tribun Erset napisał:
Nawet śmieszne :) Kosmiczne smerfy widzą spadającą gwiazdę. Zalecam wypowiedzieć życzenie. Najlepiej coś o przetrwaniu, może Wam się zaraz przydać.
A może Helga rzeczywiście jest tym arcyzłem, a nasi bogowie po prostu przeszacowali jej siłę i pokona ją Bra bez problemu, wzrośnie jej ego i może postawić się Vegetto co skutkować może jej wjazdem na psychikę w ramach riposty, i potem mamy tradycyjny przypadek dziecka, które katuje się na siłowni by "tatuś już więcej ręki nie podnosił". Hmm, chyba moje myślenie zaczyna obierać niebezpieczną ścieżkę...
I teraz fragment Buu przyczepiony za wczasu do ciała Gohana przechodzi na Son Brę i ją wchłania. Koniec :D
DB Multiverse page 1735
dante195 napisał:
Jak ja uwielbiam tajemne plany Gohana, ale czemu mikro-cell żyje? Czy to nie Cell ma nad nimi kontrolę?
W najnowszej mandze Dragon Ball Super na końcu w minikomiksie było pokazane, że na wyspie, którą strzeże C17 żyły Celle Juniory, które przetrwały Grę Cell'a. Także niekoniecznie Cell musi żyć, by młodzi żyli - to tak w formie ciekawostki (mam nadzieję, że nie zaatakuje mnie teraz jakiś strażnik spojlerów, czy cuś :p )
A tak na logikę, to wydawało mi się, że Cell jakby "urodził" Juniory (co prawda megaszybko, ale w końcu miał w sobie krew Piccolo, a jego stary składał jaja, więc...) a nie ożywił jakąś swoją "magią" czy techniką, więc wg mnie oczywistym jest, że mogły, żyć po śmierci "ojca".
adnoz napisał:
ostatecznie pewnie w końcu zobaczy co zrobiła, ale wątpię by Zen Buu zabił Babidiego. On jest bezstronny, nie przerywa akcji, co najwyżej ją podkręca ;)A może będzie tak, że Zen Buu zabije Babidiego a Bra stanie i nagle magia przestanie działać i zobaczy co zrobiła. Zobaczy, że zabiła Gohana itd.
Myślę, że Buu przeniesie Babidiego w jakieś bezpieczne miejsce, aby Bra nie przegrała w tak łatwy sposób jak śmierć jej "Mistrza" i dalej się nie będzie mieszał
1 Odpowiedzi
DB Multiverse page 1724
No coz, zadzialalo?
Zadzialalo."
Gothic 3
Pomagaliśmy wtedy uciec typowi do Okary, dobrze pamiętam? :)