Z bronią, która tnie, chroni,więzi... z nieograniczoną teleportacją... Vegetto mógł pokonać Brolly'ego o wiele łatwiej! Ale zarówno on, jak i jego córka, chcieli przede wszystkim się pobawić... Od początku się ograniczali!
Vegetto chciał trudnej walki z Brollym i użył swojej maksymalnej siły, żeby go pokonać "po staremu"...
Son Bra zrobiła odwrotnie. Ponieważ założyła się, że nie będzie używać swojej siły, musiała uciec się do nowych technik.
Nie byłoby takiej walki gdyby Kold nie poprosił o ten handicap, nie?
Masz rację, ale to nie jest powód, żeby innym dawać ulepszenia.
Żadne ulepszenia, tylko małe pomoce. Wszyscy już w sobie mieli to, co wyciągnąłem.
Gratu...lacje...
Ha!
Minęło 30 sekund!
Zamiana!!