...
Ja? Następcą?
Byłoby dla mnie wielkim zaszczytem, by zostać strażni-kiem tego świata... lecz... a Mister Popo?
Nie martw
się o Popo.
Ha ha!
Mister
Popo nie chcieć
być Wszech-
mogący!
Mister Popo
zawsze służył mi dobrą radą. I będzie nadal po moim odejściu.
Spotkałem go, gdy
sam zostałem
Bogiem. Był niezastąpioną prawą ręką
przez dekady.
Jednakże nie mogę Ci pozwolić mnie zastąpić w obecnym stanie. Jesteś dobry, wiem to, ale twoja dusza została skażona przez jakąś wadę.