Wszystko nam wyśpiewał, nie wiedząc, kim jesteśmy!
Wybaczcie, bracia... Sprawił, że uwierzyłem, że jest dobrą osobą, że was dobrze znał, zwiódł mnie... Powiedziałem mu o smoczych kulach...
Wkrótce odkrył swój błąd. Wytępiliśmy jego małych koleżków i wzięliśmy kurs na Namek!
Podczas naszej podróży zostawiliśmy cię na tej planecie, Zoni, bo sądziłeś, że możesz pomóc jej mieszkańcom. Byłeś pełny dobrych chęci i jestem pewny, że dobrze się spisałeś.
Żałuję, że cię tam zostawiliśmy - przez to tyle wycierpiałeś...
Zoni...
Przykro mi... To straszne...
Będziesz cierpiał,