Bra, Pan, Videl... i każdy, kto chce, wejdźcie na trybuny dla widzów.
Są chronione polem anty-energetycznym. Będziecie gorzej widzieć, ale ryzyko będzie mniejsze.
Niczego nie zauważymy, jeśli nie będzie można wyczuwać energii!
Koniec dyskusji!
Pff...
Zostajesz?
Czy wyglądam jakbym się ruszał?
Proszę, przechowaj moje okulary.
Nie bądź lekkomyślny....
Wreszcie zobaczymy te dwie tajemnice w akcji.
Jasne! Koleś w lodzie nigdy się nie obudzi!
Ten Vegetto wygląda na zbyt pewnego siebie.
Wygląda tak nie do zniesienia spokojnie... albo głupio.
Te kędziory na jego czole są brzydkie.
A tył! Żałosne kosmyki!
Niczego i nikogo nie przypomina.
Nic dobrego w każdym razie.