Bulma niby geniusz ale nigdy żadnej ultra broni nie stworzyła, ani cyborga, ani żadnych medykamentów które by przyspieszyły rozwój rozwój postaci. Tak szczerze to Bulma to taki geniusz... co nic nigdy nie osiągnął :P

Ale ostrożność Thorna mi imponuje. Ech, szkoda że ludzie tak się nie zachowują względem naszego realnego świata, a szczególnie w polityce. Oszczędziliby nam każdej głupoty którą oni wyczyniają i to przez głupich wyborców. (i nie, nie zamierzam wymieniać tej litanii przewinień :P) Brawa dla Thorna.

Naurb napisał: Poprosiliśmy o zgodę na na przejście na ekwipunek 'ultra'
ee... Teleprompter mu się zawiesił podczas tej kwestii? ;p

Czy może Nana to ich lider? Wiecie ten raper/dj z Niemiec co był na topie w latach 90...

Tribun Erset napisał: Albo po prostu chcą pokazać, że Gast nie jest takim ,,Gary Stu'' (męski odpowiednik Mery Sue, jakby ktoś nie wiedział) i miewał w przeszłości problemy. Teraz ma większą moc, więcej technik, być może właśnie po tej historii nabędzie jakichś lepszych umiejętności przywracania sobie regeneracją całej siły, itp. Przynajmniej tak to widzę. :) Jakby nie patrzeć obecna historia dzieje się w 772 roku, a Turniej Multiverse 22 lata później. Dla porównania Goku i spółka w 772 byli na poziomie SSJ2, ogarniają życie prywatne, biorą śluby, robią dzieci i ogółem sielanka. Po samej przygodzie z Majin Buu wiemy jak bardzo podrośli z poziomem mocy. Ten tutaj Gast może być dziesiątki razy słabszy i mniej doświadczony niż jego starsza o 22 lata wersja z turnieju.
W poprzednim rozdziale Gast pokonał stosunkowo prosto Colda w swojej oryginalnej formie. Na turnieju gdy walczył "cold" w swojej oryginalnej formie Piccolo stwierdził, że jego moc jest mniej więcej na poziomie 17,18 może 16. Co oznacza, że Gast powinien byś znacznie silniejszy od tych cyborgów. Zwłaszcza biorąc pod uwagę iż od jego walki z coldem minęło kilka lat i miał czas się wzmocnić. Co by wskazywało, że te nowe cyborgi są silniejsze od 16 ?

Goku ma demencję czy jak, że to nazywa wysokim poziomem mocy?

Ale jeżdżą po tej nowej zasadzie ze spiczastymi uszami. :p Biedny przepoławiany Gast. [*]

A propos, zawsze mi się podobał tutaj pocisk Tiena hehe, ciekawe w ilu 1-ych rundach w U9 Yamcha poległ ^^'

Jakuś nigdy nie zwróciłem uwagi na przezabawny wyraz twarzy Bujina xD

No rzeczywiście głupi ruch ze strony Gasta. Przecież Buu zniszczył tego dziadka i nic to nie dało.

Vegetto: Nie możesz ruszyć Brolly'ego, bo zasady.
A few moments later, po przegranej walce z XXI'm.
Vegetto: Zasady turnieju są głupie!!

Ehehehe

Czy Orzo patrzy na pewien walor dziewczyny?

Kakaditz? Serio?

Xar napisał: Co do Bulmy i komunikatora, przypominam, ze Kaio jest w zaswiatach, wiec jaka metoda komunikacji z zaswiatami mialaby tu cos pomoc?

A skąd Kaio w zaświatach w tym świecie?

O, jest coś intrygującego, kiedy Gohan trenował z Vegetą? Bo wydaje się, że gdy pojawiły się cyborgi to Vegeta od razu poległ, więc musiałoby to być pomiędzy śmiercią Goku a pojawieniem się cyborgów, ale wtedy Vegeta nie miałby powodu aby z nim trenować. Albo może to było właśnie wtedy i obaj odblokowali sobie nawzajem SSJ? Mogliby to pokazać jak już zrobili o tym rozdział

Książe Saiyan mężnie zginąłby jako ostatni z Saiyanów, ale został jeszcze Bardock... :P I książe Saiyan odejdzie jako Super Saiyan, o jedno super za mało. Dobrze, że drugi poziom to nie Super Super Saiyan.

O nie c-yamcha pokazał przeklęty gest pokazywania na siebie kciukiem no to za parę stron C-yamcha zostanie pokonany

A gdzie jest Cell? Na niego ta technika też nie powinna działać.

Piccolo Daimao nie miał wiecznej młodości. Po prostu poprosił o odzyskanie młodości.

Uuu ostro poszedł już na samym początku. Yamcia niczym dżihadysta, a ten od razu w bek. Kto wygra ten pasjonujący pojedynek? Czy Yamcha pokona swoją klątwę w przegrywaniu 1 rund? Noo w sumie jestem nieironicznie ciekawy. <_<
Fajnie jakby to właśnie on jakimś sposobem wygrał ten turniej i był potem takim zaczynkiem do obserwacji przez RR, które jak wiemy w przyszłości przerobie właśnie jego na C17. Skądś się to musiało wziąć. ;)

Oho, Goku również przyprowadził syrenę i niezbyt się to spodobało Pustelnikowi. Tu jednak kryje się chyba jakaś głębsza historia z tym guzem xD.

A czy tekst o Super Saiyanach na wyprzedaży nie pochodzi z Z-ki? O ile się nie mylę, to Vegeta rzucił taki tekst w myślach jak zobaczył, że młody Trunks odpalił bez problemu SS i dodał, że tak samo umie Goten.

Dużo tutaj szokenów i ,,magicznych cliffhangerów'' w ostatnich panelach, trzeba przyznać. :) Ciekawe co tym razem przykuło uwagę ich. Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują wbicie na imprezę naszych, ale kto wie...

Typowa gadka u przegranego, wkurzonego złolca. :p Czyżby jakiś osiłek? A może szybki Bill? Ewentualnie rozerwie garnitur i w trybie Hulka zmieni się w większego, bardziej umięśnionego dzikusa. Jak sądzicie?

I.R.M. napisał: Theba... czy nie nazywał się tak przypadkiem jeden z ekipy Helixa?
Rzeczywiście, jeden z członków zespołu Helix nosił to imię.
Zasadniczo, kiedy zacząłem tę mangę, nie wiedziałem, jak ją nazwać, nadałem jej nazwę Theba, czekając na znalezienie innej nazwy. I w końcu zostało.^^

— > Homelander uczy syna latać (the Boys)

O-oł. Son Bra w trybie ,,Narwanej sadystki''. Satanie, obawiam się, że nawet magiczna technika bolącego brzucha może tu nie wskórać. <_<"

No i wyjaśnieni. Coś czuje że zwrot akcji może nastąpić dopiero na końcu rozdziału.

Chociaż ciekawe czy Buu ma na myśli tylko Gotenksa czy też Goku i Vegete. Może tylko Gotenks tego nie umie.

Ten Raditz to jednak strasznie tepy jest - nie kapnal sie,ze mlodszy, o de facto calkiem innym charakterze i poziomie mocy koles to jednak inny Nameczanin niz ten ktoregp prawie zabil?

Od razu skojarzyłem z tamtym Nappą, zanim obczaiłem odnośnik. On po prostu idealnie nadaje się do tej roli przez te wąsy i swoją aparycję. :D

No ładnie, ładnie. Son Bra przy okazji odkryła hakaia na steku. Klękajcie narody!

To jest ten sam świat z którego pochodzi tapion, bardock i raichi? Orientuje się ktoś jak w tym świecie zginal frizer? Bo jeśli zabił go bardock to dziwne że nie spotkał Vegety i reszty chyba że to było już po śmierci ksieciunia itp. daimao raczej nie poleci podbijać wszechświat i zadowoli się jedynie ziemia ...

No cóż, dziwna akcja. Kosztem obrony planety jest terror na niej. Smutne :( Goku by się wkurzył

Ktoś wie o co mu chodzi? .-.

Hehe, ciekawe czy taki był zamiar żeby w DBM i ND w tym samym czasie prezentowały się kadry z tym samym nameczaninem ;)

Tribun Erset napisał: Tiaa... To spojrzenie w ostatnim panelu raczej nie sugeruje chęci spędzenia wolnego czasu razem na zaległej partii szachów w ramach uściślenia więzi pomiędzy ich gatunkami. D:

Nie wytrzymałeś i obejrzałeś francuską całość co nie ? :)

widać po komentarzach

Normalnie by to była piękna lekcja ,,drugiej szansy bliźniemu'', ale nie w świecie DB. Tutaj albo rozwalasz złola na atomy (lub jeszcze drobniej, jeśli potrafisz), albo gorzko tego żałujesz. D: